top of page

Getto w Sandomierzu

pobrany plik.jpg
Getto w Sandomierzu powstało w czerwcu 1942 r. Obejmowało 21 budynków na terenie ulic: Zamkowej, Żydowskiej oraz Berka Joselowicza. Na osoby w wieku od lat 12 do 60 nałożono obowiązek pracy.
Żydzi zamieszkujący getto pracowali w warsztatach na terenie getta oraz m.in. przy remontach i pracach drogowych. Codziennością ludności żydowskiej stały się kradzieże i pobicia, a szczególną okrutnością odznaczał się żandarm Lescher. Pierwszy etap likwidacji getta rozpoczął się 29 października 1942 r. i trwał 3 dni. Udało im się wyciągnąć z domów ok. 400 Żydów, którzy później trafili do obozu zagłady w Bełżcu, gdzie umierali w komorach gazowych. 10 listopada 1942 r. powstało Restgetto, w którym osadzono tych, którym udało się wcześniej ukryć oraz osoby, które później przybyły do getta. Ostateczny etap likwidacji getta przypadł na 10 stycznia 1943 r. Większość Żydów trafiło do obozu zagłady Treblinka. Zdolnych do pracy mężczyzn przewieziono do fabryki amunicji w Skarżysku-Kamiennej.
 

Obwieszczenie dotyczące ukrywania Żydów.

,,Generalgouvernement

Distrikt Radom

Kreishauptman des Kreises Opatow

Der Landkommissar

Sandomierz, dn. 28.9.42

do

Pana Burmistrza

w Sandomierzu

Dotyczy: ukrywania zbiegłych Żydów przez Polaków.

   W ostatnim czasie często się zdarzało, że Żydzi uciekają z przeznaczonych dla siebie dzielnic. Żydzi ci po części bywają przyjmowani przez Polaków.

   Przeto polecam Panu podać do wiadomości i wyjaśnienia gminom jako sprawę bardzo ważną, że każdy, kto zbiegłego Żyda przyjmie, będzie karany według 3 Rozporządzenia o ograniczeniach pobytu Żydów w Generalnym Gubernatorstwie z dnia 15 X 1941 r.

Dz. Rozp. GG str. 595.

   Również tak traktowani będą ci, którzy zbiegłym Żydom nie tylko udzielają kryjówek, ale podają lub sprzedają środki żywnościowe.

   Osoby te w każdym wypadku będą karane śmiercią."

Pismo zostało podpisane przez dr Schmidt'a i obejmuje powiaty opatowski, sandomierski, staszowski. Data otrzymania przez Burmistrza w Sandomierzu 28.09.1942r. (Tekst z książki Eugeniusza Fąfara pt. ,,Gehenna ludności żydowskiej’’, strona 128).

29513023_1803048036386465_6471937421087271606_n.jpg

Przykłady okrucieństwa Niemców w stosunku do Żydów.

-W listopadzie 1942 r. w szkole w Mokoszynie starsi Żydzi ukrywali kilkoro żydowskich dzieci. Niestety Niemcom udało się odnaleźć ich kryjówkę. Nakazano zgromadzić się im przed budynkiem. Bijąc i katując rodziców, odebrano im dzieci. Kiedy już wszyscy znajdowali się na placu przed szkołą, do Reinkera podbiegła 4-letnia dziewczynka żydowska. Wyciągnęła do kata rączki i pokazując mu je, powiedziała: „Proszę pana, niech pan mnie nie zabija, ja mam zdrowe ręce i będę dobrze pracować’’. Reinker strzelił pierwszy. Inni złoczyńcy dokończyli mordy. (Fragment z książki Eugeniusza Fąfara pt.„Gehenna ludności żydowskiej’’, strona 205)

-W październiku 2009 r. w ,,Zeszytach Sandomierskich'' ukazał się artykuł pod tytułem „Zagłada sandomierskich Żydów. Wspomnienia mieszkańca Sandomierza.” Napisał go Włodzimierz Orłowski. Autor opisuje tragiczną sytuację Żydów mieszkających w naszym mieście. Był świadkiem, gdy 29 października 1942 roku Niemcy zmusili Żydów do przemarszu w kierunku mostu. Następnie na stacji Nadbrzezie załadowano ludzi do wagonów bydlęcych i odesłano do obozu zagłady w Bełżcu. Wszyscy zostali zagazowani (ponad 5000 osób). Autor wspomnienia opisuje: „Podczas całego marszu kolumny żołnierze i oficerowie niemieccy strzelali do niedołężnych, starszych mężczyzn, kobiet oraz dzieci. Nigdy nie zapomnę sceny, na końcu kolumny jeden z Żydów niósł na plecach małe dziecko. Eskortujący żołnierz kolbą strącił dziecko z pleców ojca. W tym momencie wybiegła z szeregów matka, starając się odzyskać dziecko. Jeden z żołnierzy chwycił ją za płaszcz, uderzył kolbą, a następnie zamordował.'' Inny fragment artykułu opowiada o pustym placu porośniętym trawą, który znajdował się na ulicy Kruczej. To tu ukrywali się Żydzi. Niemcy nawoływali ich, aby opuścili podziemia, co trwało kilka dni. Ostatecznie po zatrudnieniu strażnika, którego przez otwór wpuszczono do środka, wyciągnięto z podziemia kilkanaście osób w tym kobiety i dzieci. Cała ta grupa w obstawie niemieckiej zaprowadzona została na cmentarz żydowski (tu gdzie obecnie stoi pomnik) i rozstrzelana.

-10 stycznia 1943 r. sandomierskie getto zostało oświetlone ogromnymi reflektorami. Każdego Żyda wyprowadzonego z getta przeszukiwali gestapowcy. Odbierali złoto, kosztowności, dolary i wszelkie wartościowe przedmioty, m.in. zegarki, wieczne pióra, torebki. Podczas przeprowadzania Żydów przez furtkę bito ich kolbami i pałkami. Uformowano kolumnę, którą popędzono w kierunki stacji kolejowej. SS- mani strzelali do tłumu, raniąc i mordując. Nie wytrzymał tego barbarzyństwa Kawka- jeden z policjantów żydowskich. Zrzucił z siebie mundur żydowskiego policjanta, a założył cywilne ubrania i razem z żoną stanął w kolumnie marszowej. Poniewierany i wyśmiewany zginął z innymi. Po odjeździe pociągu przez trzy dni zbierano i chowano trupy żydowskie. Grzebano je na cmentarzu żydowskim. Ci, którym udało się uciec i ukryć wśród ludności polskiej, przez długi czas byli jeszcze przyczyną tragedii własnej i Polaków, którzy ich przetrzymywali. Hitlerowcy bowiem, wykrywali Żydów, rozstrzeliwali ich, a wraz z nimi całe rodziny, którzy ich ukrywali.

Spotkałyśmy się również z Panem Henrykiem Bażantem, który opowiedział nam kilka historii i chciałybyśmy przytoczyć niektóre fragmenty. Opisują one bestialskość hitlerowców.
- ,,Moja mama wybrała się ze mną na spacer, który utkwił mi w pamięci na całe życie. Droga od starego spichlerza do mostu usłana była ciałami zamordowanych Żydów, które leżały w rowach, była to przeważnie ludność starsza.”
- ,,Młodzież hitlerowska ze szkoły Hitler Jugent urządzała na terenie getta polowanie na dzieci i młodzież żydowską. Rezultat był opłakany.”

29542009_1803048029719799_5875855359532105683_n.jpg

Tragedia Żydów podczas II wojny światowej

Proudly created with wix.com

bottom of page